Pracuję z domu. Uwielbiam ten format pracy, bo dzięki niemu czuję się bardziej wolna i niezależna. Nikt mi nie dyktuje o której mam wstać, rozpocząć pracę lub ją skończyć. Mogę też pracować z każdego miejsca na ziemi, choćby nawet była to daleka Australia 😉 Póki co moim miejscem na ziemi jest Warszawa i to w niej lubię odkrywać coraz to nowsze miejsca, w których mogę popracować, a przy okazji napić się dobrej kawy. Bo przecież nie samym domem człowiek żyje. Czasami trzeba wyjść do ludzi. Jeśli i wy pracujecie w podobny sposób, mam dla was kilka fajnych miejsc, do których możecie zabrać laptopa.
- Ministerstwo kawy
Już sama nazwa tej kawiarni bardzo przypadła mi do gustu. Brzmi tak dostojnie i… profesjonalnie. Tymczasem jest to naprawdę klimatyczne miejsce na tyłach Placu Zbawiciela. A któż z nas nie lubi Zbawiciela? To kultowe miejsce na mapie Warszawy! Wracając do Ministerstwa kawy to z całą pewnością postawią nas tu na nogi, zwłaszcza w poniedziałek rano. Już na wejściu pachnie kawą. Nie sposób się na skusić na kubek lub dwa. Do tego w Ministerstwie kawy możemy popracować na szalenie wygodnych fotelach. Tu jest naprawdę bardzo dobrze. Jeśli jeszcze nie byliście, jak najszybciej nadróbcie zaległości.
- Miau Cafe
Miau Cafe mieści się na warszawskiej Woli. To dość nietypowe miejsce, w których rządzą… koty! Tak, prawdziwe czworonożne zwierzaki. Jest ich tu kilka, a każdy z nich potrafi umilić czas spędzony przed laptopem. Jeśli lubisz koty, do tego jesteś miłośnikiem kawy, a przy okazji wykazujesz zapędy na pracoholika, to miejsce jest dla ciebie. Zajrzyj tu koniecznie.
- Green Caffe Nero
Ta londyńska sieciówka jest bardzo lubiana przez klientów i niezależnie od sezonu dość mocno oblegana. W czym tkwi jej sekret? W przeciwieństwie do wielu innych sieciówek, panuje tu szalenie przytulny klimat. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że w Nero jest jak w domu. Wygodne fotele, fajne lampki, do tego przyjemna dla ucha muzyka – czego chcieć więcej? Poza tym, kawiarnie Green Cafe Nero są naprawdę duże, dlatego każdy znajdzie miejsce dla siebie. Niektóre zakątki są tak intymne, że można się w nich zaszyć nawet na cały dzień bez obaw, że ktoś nas będzie szturchał, czy nam przeszkadzał. Kawę także mają tu bardzo porządną 🙂 Zdecydowanie polecam to miejsce!