Sezon zimowy to doskonały czas, aby nie tylko potrawy, ale również napoje wzmacniać rozgrzewającymi składnikami i przyprawami. W mojej osobistej czołówce znajdują się: imbir, cynamon, goździki i kardamon. Lubię dodawać je zarówno do kawy, jak i herbaty. Takie wzbogacone napoje ujmują swoim smakiem i aromatem. Najważniejsze jest jednak to, że idealnie rozgrzewają.
Prawda jest taka, że nie wyobrażam sobie życia bez ogrzewających kaw i herbatek. To właśnie dzięki nim jestem w stanie przetrwać chłodne i pochmurne dni. Nic mi tak dobrze nie smakuje wieczorami, jak odrobina lenistwa podana z kubkiem gorącej, aromatycznej i rozgrzewającej herbaty. Miłym dodatkiem do całości jest dobry dramat lub thriller.
Aby napić się naprawdę dobrej herbaty, która rozgrzeje nasze zmarznięte ciała, nie trzeba od razu robić wycieczki do herbaciarni. Sami, we własnym domu możemy przyrządzić rozgrzewające cudo. Wystarczy zwykła herbata, jaką pijemy na co dzień, a do tego odrobina odpowiednich przypraw i gotowe.
Poniżej przedstawiam wam przepis na jedną z moich ulubionych herbat. Jej przygotowanie zajmuje tylko chwilkę, a sama herbata smakuje obłędnie!
Składniki:
– herbata earl grey w torebce
– 1 łyżeczka cukru
– szczypta mielonego cynamonu
– 3 goździki
– 3 ziarna kolendry
– szczypta mielonego imbiru
Sposób wykonania:
Do ulubionego kubka wrzucamy torebkę z herbatą. Dokładamy do niej goździki i kolendrę, a następnie imbir i cynamon. Całość zalewamy wrzątkiem. Kubek przykrywamy talerzykiem i odstawiamy na około 5 minut. Po zaparzeniu się herbaty, przelewamy ją przez sitko i słodzimy.