Sezon dyniowy w pełni, a to oznacza jedno – dynia króluje u mnie pod każdą postacią. Co tam krem z dyni, jak można zrobić pyszne dyniowe brownie. Co tam pieczona dynia, jak można przygotować korzenne dyniowe smoothie. Jednak wśród tych wszystkich pyszności jest coś, co bez wątpienia skradnie również wasze serca. Mam tu na myśli dyniowe latte. Te, które ja wam proponuję jest o niebo lepsze od kupnego. Przy okazji jest też zdrowsze, bo nie ma tu żadnych sztucznych polepszaczy smaku. Wszystko jest w pełni naturalne! Bez żadnej ściemy. Moje dyniowa latte jest niesamowicie smaczne i treściwe, gdyż robię je na prawdziwym purée z dyni. Dacie się skusić? Ja wam mogę jedynie zagwarantować, że pijąc dyniowe latte od razu poczujecie się szczęśliwi, bo ta kawa uszczęśliwia już samą obecnością 🙂
Składniki:
– pół filiżanki mocnej kawy
– 1/4 szklanki mleka
– 5 solidnych łyżek puree z dyni
– 3 łyżki syropu klonowego (jeśli nie lubicie słodkiej kawy, dajcie mniej)
– łyżeczka cynamonu
– szczypta mielonego imbiru
– szczypta gałki muszkatołowej
– szczypta anyżu
– pół łyżeczki ekstraktu waniliowego (może być, ale nie musi)
Przygotowanie:
Zaparzamy kawę. Następnie podgrzewamy i spieniamy mleko. Dyniowe puree mieszamy razem z przyprawami. Dodajemy syrop klonowy. Mieszamy. Całość dodajemy do naszej kawy. Następnie do spienionego mleka wlewamy dyniowo-korzenną kawę. Aby latte prezentowała się jeszcze lepiej, możemy ozdobić ją gwiazdkami anyżu lub cynamonem. Smacznego!!!