Miłość po francusku – komedia romantyczna ze światem wielkiej mody w tle

Miłość po francusku (źródło: pinterest)

Miłość po francusku (źródło: pinterest)

Do tej pory nie byłam fanką kina francuskiego. Nie to, że nie lubiłam, ale jakoś nigdy nie było nam po drodze. Wszystko zmieniło się po obejrzeniu filmu „Yves Saint Laurent”, a dokładniej rzecz ujmując za sprawą niejakiego pana Niney. Ten młody i bądź co bądź genialny i bezczelnie zdolny aktor skradł moje serce na dobre. Postanowiłam więc podciągnąć braki i obejrzeć wszystkie filmy, w których Pierre Niney gra 🙂

Pierwszym wyborem była komedia romantyczna „Miłość po francusku”. Niby nie lubię komedii romantycznych, ale dla tego aktora obejrzałabym wszystko! I obejrzałam. Nawet trzy razy. Efekt? Ubawiłam się do łez. Bo „Miłość po francusku” może i jest typowym romansidłem, jednakże zrobiona jest z dużym przymrużeniem oka, z odrobiną francuskiego pazura i przekory, co najbardziej lubię w kinie.

pinterest

pinterest

Bohaterką „Miłości po francusku” jest piękna 38-letnia Alice, rozwódka samotnie wychowująca córkę, która bez reszty poświęciła się karierze w czasopiśmie modowym. Niestety praca, którą tak kocha staje się coraz bardziej niewdzięczna. Alice zaczynają deptać po piętach młodsze koleżanki, które nie mają żadnych zahamowań i dla sukcesu są w stanie zrobić wszystko. Konkurentką Alice w walce o stanowisko naczelnej magazynu jest młoda i trzymająca rękę na pulsie najnowszych technologii dziewczyna, która doskonale wie, jak wykorzystać łóżko do promocji własnej osoby i że to właśnie seks sprzedaje się najlepiej.

Pewnego dnia w życiu Alice pojawia się student, niejaki Balthazar. Zostaje ona (niesłusznie z resztą) posądzona o uwiedzenie młodziaka, co z kolei zwiększa jej notowania w oczach szefa. Kobieta widząc, co się dzieje i w jaki sposób jest nagle postrzegana, zaczyna prowadzić grę pozorów. Wykorzystuje zauroczonego w niej młodzieńca i zaczyna traktować go jako przepustkę do przyszłej wielkiej kariery. Zabiera na pokazy mody, bankiety, przyjęcia. Zaczyna odgrywać komedię, o której Balthazar nie zdaje sobie sprawy. Sama nie wiedząc nawet kiedy zakochuje się w beztroskim studencie…

pinterest

pinterest

Perypetie miłosne tych dwojga nieustannie śmieszą i sprawiają, że patrząc na nich nie ma się dość. Co wyniknie z tego dziwnego układu, tego wam nie powiem. Musicie to zobaczyć sami! 🙂

Niekwestionowaną siłą filmu i jednocześnie prawdziwym jego skarbem są odtwórcy głównych ról. Virginie Efira to prawdziwa gwiazda komedii romantycznych. W Polsce mogliśmy ją podziwiać w filmie „Tylko nie miłość”. Pierre Niney (o którym wspominałam na samym początku) to ulubieniec francuskiej widowni. Nie tak dawno temu mogliśmy oglądać go w roli legendy mody Yves Saint Laurenta. Mimo, że ma dopiero 25 lat, jego gwiazda świeci już dość mocno.

Tagi , , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.