„Pan od muzyki” – niezwykła historia o ludziach, emocjach, pasji i pięknie muzyki

Pan od muzyki (Pinterest)

Pan od muzyki (Pinterest)

„Pan od muzyki” to film niezwykły, magiczny, przejmujący i ponadczasowy… To film z nutką nostalgii kojarzącą się z dzieciństwem… W końcu, to film mający w sobie coś z bajki, gdzie źli zostają ukarani, a dobrzy odbierają nagrodę. Polecam wam go w 100%.

Po raz pierwszy „Pana od muzyki” obejrzałam kilka lat temu, jakoś niedługo po premierze. Wówczas film ten zachwycił mnie tak bardzo, że znalazł się na liście moich najbardziej ukochanych filmów. Parę dni temu postanowiłam wrócić do filmu, który wtedy chwycił mnie za serce. Muszę wam powiedzieć, że bez względu na moment, w którym ogląda się ten film, wciąż pozostaje on piękny i wzruszający…

Pinterest

Pinterest

Obraz francuskiego reżysera Christophea Barratiera opowiada historię niezwykłego dzieciństwa, jakie staje się udziałem zbieraniny nieco zagubionych dzieciaków, którzy wciąż szukają własnej ścieżki w świecie tęsknoty, sekretów, jak również szalonych zabaw aż do łez. Głównym bohaterem filmu jest bezrobotny nauczyciel muzyki Clemet Mathieu, który przyjmuje posadę w domu poprawczym dla wyjątkowo trudnej młodzieży. Już pierwszego dnia nauczyciel przekonuje się, że młodzi chłopcy nie znaleźli się w tej szkole przypadkowo. Uczniowie są i hałaśliwi i niesubordynowani. Nowy nauczyciel dokłada wszelkich starań, aby krok po kroku przełamać barierę i zapanować nad grupą skomplikowanych podopiecznych. Jednym z kroków prowadzących do przełamania barier jest mały eksperyment… nauczyciel werbuje swoich wychowanków do chóru. Świat muzyki ma być dla młodych ludzi czymś, co zmieni ich życie o 180 stopni…

Pinterest

Pinterest

Film doskonale udowadnia, że aby odnieść sukces i skraść serca widzów nie trzeba uciekać się do skomplikowanych historii, czy naszpikowanych efektami specjalnymi obrazów. „Pan od muzyki” jest nieskomplikowaną i bardzo prostą historią, snutą bez intryg, tajemnic i psychologicznych zagadek. Nie jest to jednak byle jaka historia… To historia o ogromnej pasji, ludziach i emocjach im towarzyszących. To opowieść o cudzie muzyki, która zły z pozoru świat zamienia w lepszy i piękniejszy. To także opowieść o marzeniach.

I mimo, że obraz francuskiego reżysera jest dramatem, to jednak na próżno szukać w nim tanich, melodramatycznych chwytów. Jeśli coś w tym filmie chwyta za gardło, to szczerze.

Mnie najbardziej w „Panu od muzyki” podoba się to, że nie ma tu niczego na siłę. Nie ma tu zbędnego przerysowania, ani sztuczności. Wszystko w tym filmie jest naturalne i szczere do bólu. Wszystko jest tu skromne, a zarazem wzruszające, mądre i niezwykłe jednocześnie. Takie historie lubię najbardziej…

Gorąco wam polecam „Pana od muzyki”. Jestem przekonana, że skradnie on wasze serca tak, jak skradł moje.

Tagi , .Dodaj do zakładek Link.

Jedna odpowiedź na „„Pan od muzyki” – niezwykła historia o ludziach, emocjach, pasji i pięknie muzyki

  1. Karola mówi:

    Piękny film. Już raz go widziałam, ale chyba zobaczę raz jeszcze 🙂 Lubię takie historie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.