Od niemal stu lat Coco Chanel jest synonimem dobrego stylu, elegancji i szyku. Ponadczasowa klasyka to znak rozpoznawczy słynnej projektantki. Większość rzeczy z naszej garderoby nawiązuje stylem do projektów Coco. Z pewnością posiadacie w swojej szafie kolekcję żakietów, które w połączeniu z dżinsami wyglądają tak dobrze, jakbyście wybierały się na uroczyste przyjęcie, a nie do pracy. To właśnie zasługa Chanel!
Coco Chanel była bez wątpienia postacią wyjątkową i wielką. Dzięki niej dzisiejsze kobiety wyglądają tak, jak wyglądają i sięgają po takie rzeczy, na jakie tylko mają ochotę. Na temat Coco powstało już wiele książek. Jedne są lepsze, inne gorsze. Pozycja Karen Karbo „Księga stylu Coco Chanel” z pewnością należy do tych, po które warto sięgnąć. Muszę jednak w tym miejscu wyjaśnić jedno – tytuł książki jest nieco mylący. Jeśli oczekujecie, że pozycja Karbo traktuje o tym, jak stać się stylową i elegancką, to możecie się zawieźć i rozczarować. Nie jest to bowiem poradnik opisujący o zasadach dobrego stylu i o tym, jak się ubierać, by wyglądać dobrze niezależnie od okazji. To książka, która traktuje o Coco samej w sobie, o jej życiu i niezwykłym talencie do robienia interesów. Bo Coco znała się na biznesie, jak żadna inna kobieta. Nie bała się walczyć z mężczyznami i nie bała się mężczyznom przeciwstawić.
Osobiście czytałam już wiele pozycji o Coco. Ta oferowana przez Karbo jest lekka i dowcipna. Z każdą kolejną kartką pozwala czytelnikowi lepiej poznać projektantkę. Z każdą kolejną kartką odkrywa przed czytelnikiem informacje, które nie zawsze były nam znane. Niektóre z nich mogą się okazać całkiem sporą niespodzianką. I nawet jeśli nie jest to poradnik o tym, jak się ubierać, by odnieść sukces to na pewno jest to genialna lekcja na temat tego, jak mentalnie stać się kobietą z klasą.
To, co podobało mi się w książce to cudowna mieszanka prawd i mitów na temat Coco Chanel. Autorka książki bardzo zgrabnie przeplotła wątki z jej życia osobistego z wieloma legendami na temat ikony mody. Pokazanie Coco od tej realnej i mocno przyziemnej strony bez zbędnego słodzenia na jej temat jest mocną stroną książki. Fajnym uzupełnieniem całości są ilustracje wykonane przez Chesley McLaren. Proste, a jednocześnie zawadiackie doskonale współgrają ze stylem książki.
Dla kogo jest książka Karen Karbo? Na pewno dla wszystkich fanek projektantki, jak również dla każde ambitnej kobiety, która chce spojrzeć na biznes z nieco odmiennej perspektywy. Mnie książka bardzo się podoba i wam również ją polecam!