Regina Brett i Jesteś cudem…

książka Regina Brett jesteś cudem

Są takie książki, do których wraca się raz na jakiś czas. Każdy z nas ma ważne dla siebie pozycje, które pochłania z zapartym tchem, a potem nie odkłada na półkę, tylko trzyma gdzieś w pobliżu, np. na nocnym stoliku. Dla mnie taką książką jest Jesteś cudem Reginy Brett. Nie jest to żadna historyjka, miłosna opowieść czy dobrze napisany kryminał. To coś na styl poradnika, ale podane w bardziej przystępnej i mało poradnikowej formie. Nie znajdziemy tu gotowej recepty na szczęśliwe życie. Znajdziemy za to zbiór opowiadań i historii, które mają nam pomóc znaleźć sens wszystkiego i… pokochać siebie.

Autorka książki dzieli się z nami różnymi historiami mówiącymi o tym, że szczęście tak naprawdę zależy tylko i wyłącznie od nas samych, od naszego myślenia, naszych wyborów, codziennie podejmowanych decyzji. Czym jest cud według autorki? Każdą próbą zmiany na lepsze… Tylko tyle i aż tyle. Pewnie niektórzy z Was powiedzą, że to banał i brednie. Macie do tego prawo. Dla każdego coś miłego. Ja osobiście z zasady nie sięgam po poradniki i przewodniki życiowe. Ale ta książka ujęła mnie swoją innością i właśnie tym, że będąc poniekąd poradnikiem, typowym – schematycznym poradnikiem nie jest. W tym chyba tkwi cały jej urok.

Czytając Jesteś cudem można się zadziwić. I to nie raz. Zadziwiające jest, jak proste potrafi być życie. Zadziwiające jest też to, jak często zupełnie nieświadomie sami je sobie komplikujemy. Zadziwiające jest w końcu to, w jak prosty sposób możemy osiągnąć szczęście. Naprawdę wystarczy tylko chcieć po nie sięgnąć. Tylko tyle. Autorka może i nie odkrywa Ameryki, ale przypomina nam, że szczęście jest bliżej niż nam się wydaje. Często zapominamy o tym, że szczęściem może być wypita z mężem kawa czy spadający z drzewa liść. Szczęściem może być uśmiech obcej osoby, którą spotykamy w drodze do pracy. Regina Brett poniekąd uczy nas dostrzegać niuanse życia, które w zwyczaju mamy lekceważyć. Większość z nas twierdzi, że nie jest szczęśliwa. A tak naprawdę nie potrafimy dostrzec tego, że jesteśmy szczęśliwi. Macie dom, pracę, rodzinę? W takim razie jesteście ogromnymi szczęściarzami. Powiecie, skoro to takie oczywiste, to po co czytać tę książkę…. Właśnie po to! Po to, żeby w końcu zrozumieć te oczywistości i szeroko otworzyć oczy.

 Jesteś cudem to zbiór 50 felietonów, które budzą w nas natchnienie. Choć każdy z nich to zupełnie inna historia, zebrane razem tworzą przewodnik pomagający dostrzec, a przede wszystkim – docenić siłę zmian na lepsze, które są małymi cudami…

 

Tagi , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.