Od jakiegoś już czasu pałam miłością do fit słodyczy. Nawet nie pamiętam, kiedy po raz ostatni zjadłam kupną słodycz. Jeśli mam ochotę na słodkie, sama sobie coś wykombinuję. Moim numerem jeden są ostatnio gryczanki – batony z gryki ekspandowanej. Pycha! W sumie przygodę z gryką rozpoczęłam stosunkowo niedawno. Na początku dodawałam ją do jogurtu. Później posypywałam nią budynie i inne desery. Dziś robię z niej batony. Takie batoniki to genialny wynalazek. Robi się je bardzo szybko. Nie trzeba nawet ich piec. Wystarczy przetrzymać jakiś czas w lodówce i są gotowe. Poza tym, takie batoniki z gryki są szalenie zdrowe i pożywne. Według mnie można się nimi zajadać bez wyrzutów sumienia. A smakują o każdej porze dnia i nocy. Ja zazwyczaj raczę się nimi na drugie śniadanie, choć oczywiście na popołudniowy deser sprawdzą się równie dobrze.
Składniki:
– 1/4 szklanki stałego oleju kokosowego
– 1/4 szklanki dobrego masła orzechowego
– 2 łyżki syropu klonowego (może też być syrop z agawy)
– 2 łyżki kakao
– szklanka gryki ekspandowanej
Sposób przygotowania:
Olej kokosowy i masło orzechowe umieszczamy w rondelku. Rozpuszczamy na niewielkim ogniu. Gdy się rozpuszczą, dodajemy kakao i syrop. Całość bardzo dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy grykę i raz jeszcze mieszamy. Gotową masę przekładamy do niedużej foremki (najlepiej podłużnej jak na chlebek). Wyrównujemy i uklepujemy. Wstawiamy do lodówki na minimum godzinę. Smacznego!!!