Dziś na tapetę weźmiemy ciasteczka czekoladowe 🙂 Bo kto nie lubi czekolady? Osobiście nie znam takiej osoby. Ciasteczka czekoladowe podbijają serca małych i dużych. Smakują o każdej porze dnia i nocy… niestety. Są tak obłędne, że naprawdę trzeba się pilnować aby nie zjeść wszystkich naraz. Oczywiście kupne ciastka czekoladowe nie należą do najzdrowszych, dlatego ja mam dla was wersję lepszą, bo domową. Myślę, że jak raz skusicie się na te ciacha, to będziecie robić stale. Do popołudniowej kawki są jak znalazł. Na drugie śniadanie również. Gotowi na przepis? To zaczynamy 🙂
Składniki:
– 3 duże jajka
– pół szklanki ksylitolu
– 200g gorzkiej czekolady
– 50g masła klarowanego
– 1 i 2/3 szklanki mąki orkiszowej
– pół łyżeczki proszku do pieczenia
– 50g oleju kokosowego
– szczypta soli
– opcjonalnie cukier puder do obtoczenia ciastek
Sposób przygotowania:
Czekoladę razem z tłuszczami rozpuszczamy w rondelku. Studzimy. Białka oddzielamy od żółtek i razem z solą oraz ksylitolem ubijamy na sztywną pianę. Następnie dodajemy żółtka i wystudzoną czekoladę. Całość miksujemy. Na sam koniec dodajemy mąkę. Wstawiamy do lodówki na około 12 godzin. Po tym czasie wyciągamy ciasto z lodówki i przy pomocy łyżeczki formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego. Należy to robić dość sprawnie i szybko tak, aby zbytnio nie ogrzać ciasta. Jeśli chcecie każde ciasteczko możecie obtoczyć w cukrze pudrze, ale nie musicie. Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 10 minut (funkcja termoobieg) w temperaturze 165 stopni. Gotowe!
