Bridget Jones 3 i ubaw po pachy!

okładka filmu Bridget Jones 3

źródło: www.filmweb.pl

Szczerze? Już dawno tak dobrze się nie bawiłam oglądając film. Żadna z wcześniejszych części Bridget Jones nie rozbawiła mnie do łez tak, jak ta. Tutaj płakałam ze śmiechu aż bolał brzuch. I pomyśleć, że trzeba było czekać na ten film 12 lat. Ale warto. Naprawdę warto. W nowej odsłonie cyklu Bridget Jones, ikona samotnych trzydziestolatek ma już lat 43. Schudła, ma przyzwoitą pracę, ale… wciąż nie ma u boku ukochanego. Nasza bohaterka zdaje sobie sprawę z upływającego czasu, żałuje młodości i dochodzi nawet do wniosku, że jej dotychczasowe uniesienia i uganianie się za facetami sprowadziły ją na manowce.  Postanawia jakoś zmienić swoje życie, ale nie byłaby sobą, gdyby na nowo nie wpakowała się w kolejne i kolejne i kolejne kłopoty. W końcu popełnianie gaf to znak rozpoznawczy panny Jones. Continue reading