Personal Shopper i Kristen Stewart jako medium

okładka filmu personal shopper

źródło: http://kulturaonline.pl

Na ten film czekałam niemalże z wypiekami na policzkach. Tyle się o nim mówiło, tyle reklamowano, chwalono… I co? Jedno wielkie rozczarowanie. Niestety. Gdyby nie Kristen Stewart, którą jako jedna z nielicznych naprawdę uwielbiam, to inaczej wyszłabym z kina. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. O czym jest Personal Shopper? Trochę o celebrytach i trochę o duchach. Mamy też wątek kryminalny. Tak naprawdę wszystkiego jest tu po trochu. Narracja w filmie prowadzona jest bardzo chaotycznie, przez co łatwo się zgubić i pogubić. Jestem pewna, że większość widzów już od połowy filmu zaczęła zastanawiać się, o co w tym wszystkim chodzi. Zdecydowanie mamy tu do czynienia z przerostem formy nad treścią. No dobrze, ale od początku 🙂 Continue reading