Figi zapiekane z serem kozim i szynką parmeńską (źródło: pinterest)
Niezawodny sposób na udane przyjęcie? Grono sprawdzonych przyjaciół i nietuzinkowe menu! A jeśli mowa o menu, to zdradzę wam przepis na przystawkę, obok której nie da się przejść obojętnie. Bez względu na to, jak zostanie podana (mniej lub bardziej elegancko) zawsze wzbudzi zachwyt. Przystawka o której traktuję w tym poście wiele już razy sprawiła, że moi goście byli wniebowzięci i uśmiechnięci od ucha do ucha opuszczali imprezę. O czym mowa? Oczywiście o figach zapiekanych z kozim serem i szynką parmeńską. Przepis na to cudo dostałam od przyjaciółki, u której po raz pierwszy miałam przyjemność raczyć się zapiekaną figą. Nigdy wcześniej nie sądziłam, że owoc figi może tak obłędnie smakować… Jak ja serwuję figi zapiekane w szynce parmeńskiej? Prosto, a jednocześnie elegancko, czyli na pierzynce zrobionej ze świeżej rukoli. Idealnym dopełnieniem całości i „kropką nad i” jest ocet balsamiczny, którym polewam danie. Przystawka doskonale smakuje w towarzystwie wina zarówno białego, jak i czerwonego. Osobiście polecam czerwone wino toskańskie oraz białe wino z winnic Alzacji.
Przepis na najlepszą na świecie przystawkę wbrew pozorom nie jest taki trudny do wykonania. Można wręcz śmiało powiedzieć, że jest bajecznie prosty, bo wystarczy naciąć figę, umieścić w niej kozi ser, owinąć szynką i włożyć do piekarnika.
Już teraz mówię wam smacznego!
Składniki:
– figi (ilość sztuk zależy od ilości gości)
– ser kozi
– plastry szynki parmeńskiej
Sposób wykonania:
Figi myjemy, osuszamy, a następnie nacinamy u góry na krzyż. Każdą figę otwieramy poprzez chwycenie jej na dole. Do środka wkładamy kawałek sera koziego. Następnie każdą figę owijamy szynką, której końce zawijamy do środka owocu. Figi układamy na blaszce i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza. Całość zapiekamy około 10 minut.
