Przyjęło się, że piwo to jeden z najbardziej kalorycznych trunków. Co za tym idzie, osoby, które chcą zgubić zbędne kilogramy lub utrzymać smukłe kształty, powinny się go wystrzegać jak ognia. Nic bardziej mylnego! Licznie przeprowadzone badania obaliły ostatnio ten mit.
Okazało się, że piwo nie tylko NIE TUCZY, ale także posiada szereg właściwości korzystnych dla naszego zdrowia. Piwo zawiera bardzo mało tłuszczu i tak samo mało cukru. Wartość kaloryczna jednego kufla to około 220 kalorii. Tyle samo kalorii ma puszka koli lub innego gazowanego napoju. Trzeba od razu powiedzieć, że puszka kolorowego napoju ma dwa razy więcej cukru, aniżeli kufel piwa. I to nie wszystko!
Piwo pozytywnie wpływa na proces spalania tłuszczu i węglowodanów oraz wypłukuje z organizmu sól, która spożywana w nadmiarze, sprzyja zatrzymywaniu wody i zwiększeniu ciężaru ciała. Skąd więc przekonanie, że piwo tuczy? Pewnie stąd, że piwo zaostrza apetyt i w trakcie jego picia, mamy tendencję do spożywania większej ilości jedzenia, zwłaszcza niezdrowych przekąsek, typu chipsy czy paluszki. Jeżeli więc, pijąc małe jasne piwo, zjadamy jednocześnie golonkę z frytkami lub paczkę solonych chipsów, wówczas na pewno przytyjemy. Dwaj naukowcy z uniwersytetu walijskiego odkryli, że to przekąski, które zjadamy przy kuflu piwa, są odpowiedzialne za rozwój brzucha, nazywanego żartobliwie „mięśniem piwnym”. Pijąc samo piwo, bez zbędnych przekąsek, nie zapracujemy na dodatkowe kilogramy, ani brzuszek!
Inne zalety płynące z picia piwa
Piwo zapobiega cukrzycy typu 2. Udowodnili to holenderscy naukowcy, którzy przebadali około 38 tysięcy mężczyzn. Ale uwaga! Piwo należy pić z umiarem. W przeciwnym razie, picie piwa nie wpłynie pozytywnie na stan naszego zdrowia.
Piwo wspomaga pracę nerek. Fakt ten potwierdzili naukowcy z Finlandii. Picie piwa zmniejsza ryzyko wystąpienia kamieni nerkowych nawet o 40%. Poza tym, ma działanie moczopędne, a częste wizyty w toalecie skutkują filtrowaniem nerek, co może przekładać się na ich lepszą pracę.
Piwo chroni serce. Analiza licznych wyników badań pozwoliła na wyciągnięcie wniosków, że umiarkowane picie piwa obniża ryzyko wystąpienia chorób serca nawet o 42%.
Piwo działa regenerująco. Z powodzeniem może zastąpić wodę i napoje izotoniczne. Do takich zaskakujących wniosków doszli naukowcy z Hiszpanii. Przebadali oni studentów, którzy najpierw ćwiczyli na siłowni, a następnie mieli ugasić pragnienie wodą lub piwem. Okazało się, że piwo lepiej od wody nawadnia organizm!
Piwo poprawia wzrok. Picie jednego piwa dziennie powoduje wzrost poziomu antyoksydantów zapobiegających powstawaniu zaćmy. Ale uwaga! Zbyt duża ilość alkoholu w codziennej diecie ma działanie odwrotne, czyli przyczynia się do tworzenia wad i chorób narządu wzroku. Lepiej więc zachować ostrożność i pić piwo z umiarem.