Świetnie smakują podane na desce, a także w postaci jakiegoś dania. Doskonale sprawdzają się jako składnik sałatki czy potrawki, zwanej gulaszem (sprawdź).
Biorąc pod uwagę fakt, że obecnie kabanosy dostępne są w rozmaitych wersjach smakowych (koniecznie sprawdźcie ofertę marki Tarczyński), nie musimy ograniczać się tylko do tych tradycyjnych. Fajny smak potrawom zapewnią kabanosy z ostrym chilli lub kompozycją serów. Ciekawy smak mają także kabanosy dojrzewające.
W ostatnim czasie kabanos gości u mnie dość często. Zasmakowałam w nim tak bardzo, że nie potrafię przestać się zajadać. Ale… każdy z nas powinien mieć jakieś smaczne uzależnienie, prawda?
Osobiście bardzo lubię kabanosy w potrawce lub jak kto woli gulaszu. Taka potrawka podana w towarzystwie ciepłej bagietki, zadowoli podniebienia nawet najbardziej wymagających gości. Możecie wierzyć mi na słowo. Poza tym, w sezonie zimowym przyjemnie rozgrzeje organizm.
Ale my tu gadu, gadu, a przepis czeka. Już teraz powiem Wam smacznego 🙂
Składniki:
– 30 dag kabanosów (u mnie kabanosy chilli Tarczyński)
– pieczarki
– 1 cebula
– kilka sztuk marynowanych papryczek
– 5 łyżek ketchupu
– sól
– czarnuszka (u mnie zamiast pieprzu)
– słodka i ostra papryka mielona
– olej (u mnie bezwonny kokosowy)
Sposób wykonania:
Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy na nim pokrojoną w kostkę cebulkę. Gdy cebulka stanie się rumiana, dodajemy do niej pokrojone w plastry pieczarki i całość chwilę dusimy na niewielkim ogniu.
Kabanosy kroimy w mniejsze części i dodajemy do pieczarek. Paprykę drobimy i dorzucamy do naszej potrawy. Następnie dodajemy ketchup, sól, czarnuszkę i pozostałe przyprawy. Danie jeszcze przez chwilę dusimy i gotowe! Obowiązkowo podajemy na ciepło.