Lubicie cappuccino? Ja uwielbiam! Chyba nawet bardziej, niż klasyczną kawę z mleczkiem. Cappuccino to jedna z najpopularniejszych kaw na świecie. Napić się jej możemy chyba w każdej kawiarni, nawet tej najmniejszej i w niemalże każdym kraju, do którego zawitamy. Nie wiem czy wiecie, ale swoją nazwę cappuccino zawdzięcza franciszkanom (lub kapucynom), a dokładniej rzecz ujmując szatom, jakie ci noszą, które kolorystycznie są identyczne, jak kawowy napój.
Sama kawa przygotowywana jest na bazie espresso, które miesza się ze spienionym za pomocą pary wodnej mlekiem. Dla Włocha cappuccino jest synonimem rozkoszy. Nic więc dziwnego, że raczą się nim codziennie.
Kawa została powołana do życia stosunkowo niedawno, bo w latach 50-tych XX wieku. Klasyczne włoskie cappuccino ma 170ml, z czego 30 ml to espresso, 80 ml to mleko, a 60 ml to piana. Kawę serwuje się w średniej wielkości filiżankach, najlepiej posypane kakao.
Jeśli zechcecie skusić się na przygotowanie cappuccino we własnej kuchni, musicie pamiętać o jednym, a mianowicie o dobrym spienieniu mleka. Prawda jest taka, że to właśnie spienione mleko jest całą kwintesencją kawy. Mleko najlepiej spienia się przy użyciu profesjonalnych spieniaczy. Bez problemu można takowe dostać w niemalże każdym sklepie z wyposażeniem wnętrz. Mleczna pianka powinna zajmować około 2cm filiżanki. Ale to nie wszystko. W przygotowaniu cappuccino ważne jest też zaparzenie dobrego, mocnego espresso.
Jak na fankę cappuccino przystało, znam kilka fajnych przepisów na tę kawę. Poniżej prezentuję wam jeden z nich. Panie, Panowie – dziś w roli głównej przepis na cappuccino orzechowo-miodowe.
Składniki na 2 porcje:
– ½ szklanki mleka
– szklanka zaparzonej kawy
– 3 łyżeczki cukru
– 2 łyżeczki miodu
– 2 łyżeczki syropu orzechowego
Sposób przygotowania:
Kawę rozpuszczalną zaparzamy przy użyciu wrzątku. Mleko delikatnie słodzimy, podgrzewamy, ale nie gotujemy. Gdy będzie ciepłe przy pomocy spieniacza ubijamy pianę. Na dnie filiżanek wlewamy miód i syrop orzechowy. Następnie przykrywamy je kawą i mlekiem, a właściwie mleczną pianką. Wierzch pianki oprószamy cynamonem lub startą czekoladą. Smacznego!!!