Beyonce w tajemnicy wydała nową płytę!

Beyonce (źródło: pinterest)

Beyonce (źródło: pinterest)

Tego nikt się nie spodziewał, aczkolwiek wszyscy od dawna na to czekali. Beyonce wydała nową płytę i zrobiła to w zupełnej tajemnicy. Tym samym artystce udało się zaskoczyć wszystkich. Jestem przekonana, że tym gestem zrobiła też niezły prezent swoim fanom. Nowy materiał trafił do sprzedaży 13 grudnia i jest dostępny na iTunes.

Na nowej płycie, poza 14 premierowymi piosenkami, znajduje się aż 17 teledysków. Prawda, że brzmi imponująco? Trzeba przyznać, że artystka bardzo się postarała i tym samym udowodniła, że zasługuje na miano królowej Pop i jednej z największych artystek na świecie. Krążek nie jest typowym albumem, których Beyonce ma już kilka w swoim muzycznym dorobku. Do każdej piosenki nagrany jest osobny teledysk i to właśnie te klipy, a nie pliki audio składają się na bądź, co bądź imponującą całość. Żona Jay’a Z sama przyznała, że tym razem nie chciała wydawać swojej muzyki tak, jak robiła to dotychczas. Ponoć tradycyjna forma komunikowania się z fanami znudziła się artystce, stąd ten oryginalny pomysł.

Beyonce (źródło: pinterest)

Beyonce (źródło: pinterest)

Piosenkarka określa swój album jako bardzo wizualny. Nic więc dziwnego, że nowy materiał opisuje jako Visual Album. W jednym z udzielonych wywiadów, artystka przyznała się do tego, że bardziej widzi muzykę, niż ją słyszy. Wyznała też, że gdy jest z czymś połączona od razu widzi jakąś wizualizację, związaną z emocjami, wspomnieniami z dzieciństwa, marzeniami i fantazjami. Dla Beyonce muzyka i obrazy to jedność…

Czego możemy spodziewać się po nowym dziecku artystki? Na pewno kilku niezwykle ciekawych kolaboracji. Beyonce na nowym krążku łączy swój głos z takimi artystami, jak Drake, Chimamanda Ngozi, Frank Ocean oraz… Jay Z.

Już teraz wielu muzycznych krytyków okrzyknęło Beyonce prawdziwym geniuszem. Fakt, zasłużyła sobie na to miano. Wydała nową płytę po cichu, bez medialnego szumu, bez żadnej promocji. Zrobiła przy tym kawał dobrej roboty. Artystka swoim posunięciem udowodniła, że prawdziwy talent nie potrzebuje dodatkowej promocji. Jak się okazuje… najlepsza promocja to brak promocji…

Warto w tym miejscu dodać, że Bey jest pierwszą artystką, która zdobyła się na taką akcję. Jestem przekonana, że tylko na niej zyska.

 

Tagi , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.