Oriana Fallaci – niezwykły portret wyjątkowej kobiety

źródło: empik.com

źródło: empik.com

Oriana Fallaci to prawdziwa legenda dziennikarstwa i symbol XX wieku. Już za życia stała się ikoną. Nikt nie przeszedł obojętnie obok drobnej brunetki z papierosem w dłoni. Jej wywiady od razu przechodziły do historii. Ona sama o wywiadach zwykła mówić, że są dla niej romansem, walką, zbliżeniem intymnym. Bali się jej najwięksi mocarze tego świata. Podziwiali też najwięksi. Ona nie bała się niczego. No może poza bezbronnością wobec miłości… Jeździła na wojny, spotykała się ze zbrodniarzami, dyskutowała z przywódcami, z którymi nikt nie odważył się dyskutować. Miała odwagę krytykować Islam i robiła to na każdym możliwym kroku. Przez całe życie marzyła o dwóch rzeczach: prawdziwej miłości i dziecku. O ile to pierwsze udało jej się mieć na chwilę, o tyle dziecka nie doczekała się nigdy… 

O prywatnym życiu Oriany wiedzieliśmy niewiele. Jej osobę kojarzyliśmy głównie z tym, co robiła. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy nic o jej korzeniach, rodzinie, rodzicach. Nie raz spekulowano, że Fallaci gustuje w kobietach, bo tak naprawdę nie związała się z żadnym mężczyzną na dłużej. Dopiero książka Cristiny De Stefano odkryła przed nami prawdziwą kobietę, z krwi i kości, ze wszystkimi jej demonami i słabościami.

Cristina De Stefano w swojej książce „Oriana Fallaci. Portret kobiety” pomaga nam zrozumieć legendę. Biografia rozpoczyna się w momencie, kiedy ojciec Oriany poznaje jej matkę. Później mamy dorastanie małej Oriany, następnie pierwsze jej kroki w dziennikarstwie, pierwsze marzenia, pierwsze wywiady (początkowo z gwiazdami Hollywood, dopiero później z politykami), wyjazdy na wojnę i tak dalej i tak dalej. Trzeba przyznać, że książka napisana jest w bardzo solidny sposób. Tak naprawdę czyta się ją jednym tchem. I to nie tylko dlatego, że życie Fallaci było tak interesujące i inspirujące, ale również dlatego, że sama biografia napisana jest bardzo dobrze: bez zakłamania, fałszu, zbędnych plotek. Pisarka nie raz podkreślała, że zależało jej na przemyceniu stylu Oriany.

„Oriana Fallaci. Portret kobiety” to niezwykle intymny obraz kobiety, której życie nie rozpieszczało. To portret kobiety, która mimo iż na pozór wydawała się twarda, poza tym była szalenie ambitna, zdeterminowana i odważna, tak naprawdę miała bardzo miękkie (gołębie) serce. Jedyne z czym Oriana nie potrafiła sobie poradzić to cierpienie, ból i rozczarowanie. Tego nigdy nie umiała przetrawić i to zazwyczaj spalało ją jako człowieka.

Książka De Stefano to portret kobiety, która do końca pozostała wierna sobie. Nigdy nikogo nie udawała. Nie wstydziła się ani swojego pochodzenia, ani też wybuchowego charakteru. Biografia wzrusza i porusza, zachwyca, a czasami nawet i zaskakuje. Gorąco wam polecam!!!

 

Tagi , , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.