źródło: pinterest
Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam dobrze i zdrowo zjeść. Niestety, czasami w codziennych szaleństwach kulinarnych brakuje mi pomysłów i inspiracji na nowe, smaczne dania. W ostatnim czasie z opresji ratuje mnie pewna cudowna książka, która inspiracjami kuchennymi wypełniona jest aż po brzegi… Jeśli jeszcze nie posiadacie jej w swojej kolekcji – jak najszybciej nadróbcie zaległości! Warto!
Znacie uroczą blondynkę Sophie Dahl? Jeszcze nie tak dawno temu spoglądała na nas z najbardziej poczytnych magazynów o modzie i kusiła w kontrowersyjnej kampanii reklamowej perfum Yves Saint Laurent. Dziś kusi nas pysznościami, które warto serwować również we własnym domu. Ta znana i lubiana brytyjska modelka i wnuczka cenionego pisarza Roalda Dahla popełniła książkę kucharską „Na każdą porę roku”, w której ja zakochałam się od pierwszego przeczytania. W swojej książce kucharskiej Sophie radzi, jak gotować, żeby nie zwariować, a jednocześnie się najeść. Oczywiście nie jest to pierwsza książka kucharska pięknej Brytyjki. W 2009 roku Sophie wydała „Apetyczną pannę Dahl”, która w krótkim czasie stała się prawdziwym hitem.
W książce „Na każdą porę roku” Dahl dzieli się z czytelnikami starannie wyselekcjonowanymi przepisami, które jej zdaniem powinny znaleźć się w każdej kuchni. Większość tych potraw jest niezwykle aromatyczna i lekkostrawna. Dużo w nich warzyw, owoców i produktów naturalnych. Mnie najbardziej w książce panny Dahl podoba się to, że jest ona podzielona na cztery części, czyli tyle, ile mamy pór roku. Jest tu wiosna, lato, jesień, jest i zima. Każda z tych części jest z kolei podzielona na kolejne trzy części – śniadania, obiady i kolacje. Całość okraszona jest osobistymi wspomnieniami i rysunkami pięknej Sophie.
Wyjątkowość książki Sophie Dahl polega na tym, że nie jest ona kolejną kulinarną książką, jakich wiele na rynku. Ta książka jest czymś więcej, niż zbiorem przepisów. Jest cudownym pamiętnikiem przepełnionym historią i dobrym jedzeniem…
