Miłość po francusku – komedia romantyczna ze światem wielkiej mody w tle

Miłość po francusku (źródło: pinterest)

Miłość po francusku (źródło: pinterest)

Do tej pory nie byłam fanką kina francuskiego. Nie to, że nie lubiłam, ale jakoś nigdy nie było nam po drodze. Wszystko zmieniło się po obejrzeniu filmu „Yves Saint Laurent”, a dokładniej rzecz ujmując za sprawą niejakiego pana Niney. Ten młody i bądź co bądź genialny i bezczelnie zdolny aktor skradł moje serce na dobre. Postanowiłam więc podciągnąć braki i obejrzeć wszystkie filmy, w których Pierre Niney gra 🙂

Pierwszym wyborem była komedia romantyczna „Miłość po francusku”. Niby nie lubię komedii romantycznych, ale dla tego aktora obejrzałabym wszystko! I obejrzałam. Nawet trzy razy. Efekt? Ubawiłam się do łez. Bo „Miłość po francusku” może i jest typowym romansidłem, jednakże zrobiona jest z dużym przymrużeniem oka, z odrobiną francuskiego pazura i przekory, co najbardziej lubię w kinie. Continue reading