Podróż na sto stóp…

źródło: pinterest

źródło: pinterest

Były już filmy o muzyce i miłości do tańca. Teraz przyszedł czas na film ukazujący miłość do jedzenia. Bo nie wiem czy wiecie, ale takowa też potrafi nieźle nas omotać. Muszę przyznać, że już dawno żaden film nie zaczarował mnie tak bardzo, jak „Podróż na sto stóp”. Obraz ten to nic innego, jak podnoszące na duchu przesłanie o uzdrawiającej mocy jedzenia, które jak się okazuje daje nie tylko siłę i energię, ale także łagodzi obyczaje i wyostrza zmysły.  Continue reading