Grzaniec zbójnicki, czyli krupnik z sokiem jabłkowym

Grzaniec zbójnicki (źródło: pinterest)

Grzaniec zbójnicki (źródło: pinterest)

Kiedy przychodzą mroźne dni, zamiast po tradycyjne drinki, sięgam zawsze po te w wersji rozgrzewającej. Jeszcze nie tak dawno temu uwielbiałam przygotowywać sobie grzańca z piwa lub wytrawnego wina. Od jakiegoś czasu moim numerem jeden wśród rozgrzewaczy jest krupnik na ciepło z dodatkiem soku jabłkowego. Za samym krupnikiem nie przepadam. Sok jabłkowy również nie należy do moich ulubionych. Jednakże jedno i drugie połączone razem i doprawione szczyptą cynamonu smakuje mi wyśmienicie. Trunek ten odkryłam stosunkowo niedawno. Nie ukrywam, że rozsmakowałam się w nim od pierwszego spróbowania.

Grzaniec zbójnicki to doskonała alternatywa dla grzańca z wina. W końcu od czasu do czasu trzeba wnieść w życie jakieś urozmaicenie. Rozgrzewa idealnie, smakuje wybornie, a przy tym nie jest zbyt mocny. Tak naprawdę nie czuć w nim ani grama alkoholu. Jak dla mnie nie ma nic lepszego na mroźne wieczory. Czegoś tu brakuje? Na pewno dobrego filmu, ewentualnie ciekawej książki i koca. Smacznego!

Składniki na jedną porcję:

– 50ml krupniku

– 150ml soku jabłkowego

– garść rodzynek

– goździki

– szczypta cynamonu

Sposób przygotowania:

Przyrządzanie grzańca zaczynamy od mocnego podgrzania soku jabłkowego razem z rodzynkami i goździkami. Gdy sok będzie już wystarczająco ciepły, dolewamy krupnik. Całość jeszcze troszkę podgrzewamy, ale nie za długo. Tak przygotowany trunek wlewamy do wysokiej szklanki, którą wcześniej troszkę podgrzewamy, posypujemy cynamonem i gotowe! Do grzańca możemy dodać plaster pomarańczy wówczas nasz napój nabierze lekko słodkiego smaku.

 

 

 

 

Tagi , , , .Dodaj do zakładek Link.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.