Mieszanka studencka Felix (źródło: www.felixpolska.pl)
Nie wiem, jak wy, ale ja uwielbiam spotkania w gronie bliskich mi osób. Wspólne oglądanie filmów, słuchanie muzyki, czy plotkowanie dodaje mi energii i sił na kolejne dni. Spotkania z przyjaciółmi to mój ulubiony sposób na wolne wieczory i jeden z najskuteczniejszych sposobów na zrelaksowanie się. Większość wieczorów ze znajomymi planuję dużo wcześniej tak, by móc się do nich przygotować. Uwielbiam raczyć swoich znajomych nie tylko dobrym winkiem, ale również wymyślnymi przekąskami. Od czasu do czasu zdarza się i tak, że ktoś wpadnie do mnie z niezapowiedzianą wizytą. Pewnie i wy tak czasami macie? Co wtedy robię? Na pewno nie panikuję! W kuchennej szafce mam zawsze dobre białe winko i coś na ząb, co ratuje mi honor. W ostatnim czasie produktem, który ratuje mi skórę jest mieszanka studencka… Niby rzecz zwykła, a jednak niezwykła…
Najbardziej lubię tą od Felixa. Dlaczego? Bo do tej marki mam największe zaufanie. Na pewno jest to kwestia przyzwyczajenia, ale nie tylko. Wydaje mi się, że orzechy i rodzynki od Felixa smakują najlepiej. Produkty te są zawsze świeże i pysznie chrupiące. Producent zapewnia nas, że jego bakalie pochodzą wyłącznie ze starannie wyselekcjonowanych plantacji i ja mu wierzę.
Wracając do mieszanki… Nie raz uratowała mnie już z opresji. Aby na moich gościach robiła jeszcze większe wrażenie, lubię wsypać ją do ozdobnych miseczek. Wierzcie lub nie, ale sposób podania przekąski ma bardzo istotne znaczenie. Mimo, że mieszanka studencka jest znana wszem i wobec, gdy zostanie oryginalnie zaserwowana, zachwyci gości i skradnie ich serca tak, jakby jedli ją po raz pierwszy. Poza tym każdy z nas lubi sobie pochrupać orzeszki przy piwku lub winku. Osobiście najbardziej lubię mieszankę z białym półwytrawnym (delikatnie schłodzonym) winem. Wydaje mi się, że rozmowy przy takim duecie są jeszcze ciekawsze i bardziej pasjonujące.
mieszanka studencka (źródło: www.felixpolska.pl)
Rozprawiając o mieszance studenckiej, nie sposób nie wspomnieć o jej właściwościach zdrowotnych. Tak, tak nie przesłyszeliście się! Ta cudowna mieszanka bakalii nie tylko doskonale smakuje, ale też czyni dla naszego zdrowia wiele dobrego. Przede wszystkim jest ona genialnym źródłem błonnika, który odpowiedzialny jest za prawidłowe funkcjonowanie układu trawiennego. Poza tym, jest wyśmienitym źródłem witaminy E, fosforu, magnezu oraz nienasyconych kwasów tłuszczowych, które odpowiedzialne są za doskonałą kondycję skóry, włosów, paznokci oraz naszych oczu.
Pamiętajcie, mieszanka studencka w kuchennej szafce to najlepsza deska ratunkowa. Warto więc mieć jej zapasy tak, żeby nigdy jej nie zabrakło.
