Dziś nie będzie ani o kawie, ani o herbacie. Dziś będzie o gorącej czekoladzie 🙂 Niby sezon na nią nie został jeszcze oficjalnie otwarty, to jednak biorąc pod uwagę fakt, że pogoda nas nie rozpieszcza, możemy śmiało po nią sięgnąć. Wiecie już, że nie przepadam za kupnymi produktami, typu kawa czy czekolada, dlatego też zawsze przyrządzam je własnoręcznie bazując na starannie dobranych produktach.
Po czekoladę na gorąco sięgam nie tylko wtedy, kiedy chcę się rozgrzać , choć oczywiście jest to najczęstszy powód, ale także wówczas, kiedy mam ochotę na słodkie co nie co. Czekolada na gorąca sprawia też, że szaro-bure dni przestają straszyć i wydają się bardziej znośne. Jak dla mnie nie ma lepszego relaksu, niż kubek z gorącym napojem, kocyk, dobra książka lub film.
Gorącą czekoladę lubią nie tylko dorośli, ale i dzieci. To oczywiste. Ci pierwsi najczęściej wybierają smaczny napój z dodatkiem ostrego chili. Drudzy z kolei wolą czekoladę ze szczyptą cynamonu. Ja w dzisiejszym poście zaproponuję wam czekoladę zarówno z chili, jak i cynamonem. W końcu nikt nie powiedział, że tych dwóch przypraw nie można ze sobą łączyć 😉 Można, a nawet czasami i trzeba, zwłaszcza jak za oknem nie ma słońca….
W zależności od waszych preferencji, chili i cynamonu możecie użyć w wersji mielonej lub w kawałkach. Ja zazwyczaj wybieram sproszkowane przyprawy, choć czasami zdarza mi się wrzucić laskę wanilii i kawałek kory cynamonu 🙂
gorąca czekolada (źródło: pinterest)
Składniki:
– 250ml mleka
– 5 łyżek śmietanki kremówki (30%)
– 50g gorzkiej czekolady
– 1/3 łyżeczki cynamonu w proszku
– 1/3 łyżeczki chili w proszku
– 2 łyżki cukru pudru
Sposób wykonania:
Do niewielkiego rondelka wlewamy mleko i śmietankę. Dodajemy cukier puder i całość podgrzewamy na średnim ogniu, raz po raz mieszając tak, aby mleko nam się nie przypaliło. Nie zagotowujemy! Czekoladę siekamy na mniejsze kawałeczki i wsypujemy do ciepłego mleka. Podgrzewamy do momentu, aż czekolada ładnie się rozpuści. Dodajemy cynamon i chili w proszku. Zagotowujemy. Na koniec masę możemy zmiksować, choć oczywiście nie musimy. Gorącą czekoladę przelewamy do małych filiżanek. Prawdziwi smakosze słodkości mogą swój napój czekoladowy udekorować bitą śmietaną. Smacznego!
