Kawa na zimno to napój znany wszystkim. Z uwielbieniem raczymy się nim w upalne dni. Amatorzy tego trunku lubią go sobie zapodać również wczesną jesienią. A czy znacie kawę nazywaną cold brew? To hit ostatnich czasów. Ideą cold brew jest wyciągnięcie smaku ze zmielonej kawy poprzez jej namaczanie przez kilkanaście godzin. Daje to bardzo ciekawe efekty, które na pewno doceni prawdziwy smakosz kawy.
Kawa na zimno, a tradycyjna cold brew
O ile tradycyjny sposób przygotowania kawy na zimno ucieka się do jej zaparzenia, a następnie schłodzenia i dodania lodu, o tyle przygotowanie cold brew polega na czymś zupełnie innym. W przypadku cold brew zmielona kawa jest przetrzymywana przez kilkanaście godzin w zimnej wodzie, a potem filtrowana. Jest to specjalny proces chemiczny, który skutkuje tym, że taka kawa ma zupełnie inny profil smakowy. Przede wszystkim jest całkowicie pozbawiona kwasowości. Wbrew pozorom zrobienie cold brew jest banalnie proste.
Jak to zrobić?
Aby przygotować cold brew w domowym zaciszu, należy zaopatrzyć się w świeżo zmieloną kawę. Najlepsza będzie Arabika z Afryki. Kawę należy zmielić grubo lub co najmniej średnio. Tak więc młynek będzie tu urządzeniem niezbędnym. Bez niego nie wykonacie cold brew. Gotowe kawy mielone nie zapewniają bowiem takiego efektu, jaki chcemy uzyskać. Tak więc młynek do kawy to podstawa! Co dalej? Zmieloną kawę wsypujemy do szklanego naczynia, np. butelki lub słoika i zalewamy wodą o pokojowej temperaturze. Następnie mieszamy i odstawiamy na 12 godzin. Po upływie tego czasu kawę należy przefiltrować. Z powodzeniem można do tego użyć zwykłego papierowego filtra. Po przefiltrowaniu cold brew jest już gotowa! Gotową kawę przelewamy do szklanki. Możemy dodać mleka lub cukru. Smacznego!!!