Nie wiem jak wy, ale ja wraz z nadejściem sezonu jesienno-zimowego staję się coraz bardziej udomowiona. Co to oznacza? Więcej chęci mam do spędzania wolnego czasu w domowych pieleszach, aniżeli gdzieś na mieście. Lubię ten stan, kiedy za oknem pada deszcz, jest chłodno, a ja siedzę pod ciepłym kocem, oglądam ulubiony film i popijam smaczne co nie co. No właśnie… te smaczne co nie co to głównie grzane wino. Przyznaję się bez bicia – uwielbiam je. Trunek ten nigdzie indziej nie smakuje mi tak dobrze, jak w domu właśnie. Zazwyczaj na chwile błogiego lenistwa pozwalam sobie w weekend, dzięki czemu jeszcze bardziej je doceniam.
Picie grzanego wina ma bardzo długą tradycję. Niegdyś rozgrzewający trunek piło się w celach leczniczych. Dziś pije się je dla przyjemności, rozpieszczenia zmysłów, rozgrzania organizmu i w celu zapobiegnięcia przeziębieniu. Niektórzy twierdzą, że picie klasycznego grzańca ma także wpływ na wzmocnienie organizmu.
Oczywiście przygotowując grzane wino, można pójść na skróty i wybrać te gotowe – Galicyjskie. Jednakże te, które od początku do końca przyrządzimy samodzielnie, będzie smakować jeszcze lepiej. Jako, że jestem fanką czerwonych win półsłodkich, to właśnie je wybieram najczęściej do grzańca. W ostatnim czasie najczęściej sięgam po bułgarskie wino WITOSHA, które cechuje się subtelnym smakiem i piękną rubinową kolorystyką.
Ulubione dodatki do grzańca? Na pewno miód, bez którego nie wyobrażam sobie rozgrzewającego napoju. Na pewno cynamon i goździki. W ostatnim czasie zakochałam się w kardamonie, stąd dość często gości on w moim winie grzanym. Cudownym dodatkiem jest również szczypta gałki muszkatołowej oraz świeża pomarańcza. Dla wielbicieli mocniejszych trunków, idealnym dopełnieniem całości będzie Brandy.
Przygotowując grzańca, pamiętajcie o tym, aby go nie gotować! Wino należy podgrzać w garnku lub mikrofali, uważając na to, by nie doprowadzić go do wrzenia.
Składniki:
– 700 ml czerwonego wina półsłodkiego (ja używam wina bułgarskiego WITOSHA)
– 3 łyżki płynnego miodu
– laska cynamonu
– kilka goździków
– kilka ziaren kardamonu
– szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej
– skórka starta z ½ pomarańczy
– plastry pomarańczy
Sposób wykonania:
Wino przelewamy do rondelka. Dodajemy do niego wszystkie przygotowane wcześniej dodatki i całość podgrzewamy około 10 minut, pilnując aby trunku nie doprowadzić do wrzenia. Gdy winko będzie już gotowe, przelewamy je do ozdobnych szklanek, dekorujemy plastrem pomarańczy i gotowe. Smacznego!!!