Jesienne dni kojarzą się nam z czymś szaro-burym i nijakim. A przecież nie musi tak być. Każdy z nas ma wpływ na to, jak przetrwa jesień i zimę: marudząc i chowając się pod ciepłym kocem, czy uśmiechając i rozsiewając wkoło pozytywną energię.
Jak przetrwać dni bez słońca i z niską temperaturą? Przede wszystkim zmieniając dietę z letniej na jesienną i wybierając produkty, które mają właściwości rozgrzewające. W końcu nikt nie powiedział, że ogrzewać mamy się tylko i wyłącznie od zewnątrz. Dogrzewanie organizmu od środka działa o wiele lepiej. Pobudza nas do działania i dodaje pozytywnej energii. Zamiast zwykłych produktów, po które sięgaliście do tej pory, wybierajcie te, które rozgrzewają i ogrzewają, a także chronią przed przeziębieniem. Główną rolę w codziennym menu powinny odgrywać ostre przyprawy, jak chociażby popularne chili, a także goździki, imbir, cynamon, miód, sok malinowy.
Jednym z najdoskonalszych pomysłów na upiększenie sobie jesiennego dnia i ogrzanie organizmu jest jesienna herbatka. Przepis na nią nie tak dawno temu znalazłam w Internecie. Od razu wiedziałam, że jest dla mnie. Uwielbiam takie naturalne wynalazki, które służą zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Herbata nie tylko wybornie pachnie, ale i wyśmienicie smakuje. Jest prawdziwą bombą witaminową i eksplozją smaku. Jestem przekonana, że i wy rozsmakujecie się w tej herbacie tak bardzo, że nie będziecie potrafili przeżyć bez niej ani jednego dnia.
Składniki:
– herbata (wybierzcie tą, którą lubicie najbardziej)
– cytryna
– goździki
– sok malinowy
– miód
– pomarańcza
– jabłka
Sposób wykonania:
W dużym kubku zaparzamy ulubioną herbatę. Gdy ta będzie już gotowa, dodajemy do niej plaster pomarańczy, kilka kosteczek jabłka (najlepiej winnego), plaster cytryny, 4 goździki oraz łyżeczkę miodu i odrobinę soku malinowego. Mieszamy i gotowe!
*** zamiast goździków, do herbaty możecie wrzucić kawałek imbiru