Święta zbliżają się do nas wielkimi krokami, a to oznacza jedno – czas zakasać rękawy i wziąć się za wypieki. Jakie ciasta najczęściej pieczecie? Ja jestem mistrzem w wielkanocnych babach. Robię je zawsze na kilka sposobów i za każdym razem wychodzi małe dzieło sztuki 😉 Osobiście nie wyobrażam sobie świąt bez baby. Wszystko inne mogłoby nie istnieć, ale baba zawsze musi być. W dzisiejszym poście podzielę się z wami przepisem, który należy do moich ulubionych. Bezglutenowcy będą szczególnie zadowoleni, bo w przepisie tym nie ma ani grama glutenu. Tradycyjna mąka została zastąpiona jaglaną, a zwykły proszek do pieczenia – proszkiem bezglutenowym.
Jeśli tylko macie ochotę, do baby możecie wrzucić bakalie. Ja tego nie robię, gdyż za nimi nie przepadam. Wystarczą mi mielone migdały, które wrzucam do ciasta. To co? Bierzemy się za pieczenie? Powodzenia!
Składniki:
– 60g mąki jaglanej
– 150g mielonych migdałów
– 150g masła
– 5 jajek (oddzielone żółtka od białek)
– 5 łyżek ksylitolu (genialnie zastępuje tradycyjny cukier)
– 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
– ½ łyżeczki ekstraktu z wanilii
– skórka starta z pół cytryny
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Masło roztapiamy, studzimy, a następnie dodajemy do niego cukier i żółtka. Całość miksujemy na gładką masę. Mąkę przesiewamy i łączymy z proszkiem do pieczenia. Dodajemy do utartych wcześniej jajek. Do całości dodajemy zmielone migdały, ekstrakt waniliowy i skórkę z cytryny. Miksujemy aż do połączenia się składników.
W oddzielnej misce ubijamy białka na sztywną pianę. W trzech partiach dodajemy do naszej masy. Delikatnie mieszamy łyżką. Ciasto przekładamy do foremki posmarowanej masłem i oprószonej mąką jaglaną. Pieczemy około 45-50 minut. Po wyjęciu baby z piekarnika, posypujemy ją cukrem pudrem. Smacznego!!!
